Miedź Legnica pokonała Olimpię Grudziądz 2:0. Jest to siódmy mecz tej drużyny bez porażki. Zadowolenia z osiągniętego wyniku nie krył jeden z trenerów Miedzi.
Miedź Legnica pokonała Olimpię Grudziądz 2:0. Jest to siódmy mecz tej drużyny bez porażki. Zadowolenia z osiągniętego wyniku nie krył jeden z trenerów Miedzi, Adam Fedoruk.
– Jesteśmy szczęśliwi z wielu powodów. Pierwszym powodem jest to, że wyrzuciliśmy z siebie sportową złość, która była w nas po ostatnim remisie z Chojniczanką. Chcieliśmy tamten mecz wygrać, lecz się nie udało, dlatego do Grudziądza przyjechaliśmy bardzo zmotywowani. Wiedzieliśmy z jakim przeciwnikiem dzisiaj gramy, że jest to trudny teren i że Olimpia dobrze potrafi grać w piłkę. Znaliśmy swoje mocne strony i dlatego tak właśnie ten mecz się ułożył. W początkowej fazie mieliśmy trochę problemów, ale z biegiem czasu układaliśmy sobie grę, tak jak planowaliśmy. Zauważyliśmy, że zespół z Olimpii gra trochę defensywnie, więc staraliśmy się przejmować inicjatywę. W drugiej połowie to nastąpiło, ponieważ była możliwość odbioru piłki, graliśmy agresywnie, stwarzaliśmy sytuacje, dzięki którym zdobyliśmy dwie upragnione bramki. Bardzo się cieszę z tego wyniku, bo zbliża on nas do czołówki. Zespół Miedzi powinien być wyżej w tabeli i do końca rundy jesiennej będziemy dążyć do tego, by w tej czołówce się znaleźć – powiedział zaraz po meczu szkoleniowiec Miedzi, Adam Fedoruk.
źródło: OlimpiaGrudziadz.com / własne