Przedstawiamy najlepszą jedenastkę 9. kolejki według sportowefakty.pl
Przedstawiamy najlepszą jedenastkę 9. kolejki według sportowefakty.pl
sportowefakty.pl
Marek Kozioł (Stal Mielec) – dzięki interwencjom doświadczonego bramkarza beniaminek przerwał spiralę porażek. Kozioł miał w meczu ze Stomilem Olsztyn wyczucie, refleks, a także szczęście, ponieważ dwa razy piłka odbiła się od poprzeczki jego bramki. Kozioł zagrał na zero z tyłu po raz pierwszy w sezonie.
Martin Cseh (Drutex-Bytovia Bytów) – bezbramkowym wynikiem zakończył się również pojedynek bytowian z Górnikiem Zabrze. Cseh i spółka pilnowali dobrze piłkarzy Górnika i nie pozwolili na stworzenie wielu sytuacji strzeleckich. Pomagał im swoimi obronami również Gerard Bieszczad.
Michał Markowski (Chojniczanka Chojnice) – drużyna Macieja Bartoszka zachowała czyste konto w Tychach, grając twardo i nieustępliwie. Trener GKS szukał rozwiązań na rozmontowanie Chojniczanki, ale bezskutecznie. Markowski musi pilnować się w następnych meczach, ponieważ w niedzielę zobaczył drugą i trzecią kartkę w sezonie.
Bartosz Kopacz (Górnik Zabrze) – obrońcy Górnika napracowali się w meczu z Drutex-Bytovią. Wśród nich najwięcej dobrych interwencji zanotował Kopacz. Przyjezdni nie mogli uciec stoperowi, a ten wygrywał pojedynki na ziemi i w powietrzu.
Radosław Bartoszewicz (Znicz Pruszków) – Znicz przełamał się i opuścił ostatnie miejsce w tabeli. Nie poddał się po zmarnowaniu rzutu karnego, a zaatakował raz jeszcze, co skończyło się golem Bartoszewicza. W 60. minucie doświadczony pomocnik przymierzył idealnie do bramki Wisły Puławy.
Łukasz Zejdler (GKS Katowice) – bardzo aktywny w środkowej strefie boiska. Gdy miał dużo miejsca, potrafił tak rozprowadzić piłkę, że jego koledzy z drużyny mieli dobre okazje strzeleckie. Zdecydowanie jeden z najlepszych piłkarzy ciekawego spotkania Miedzi Legnica z GKS Katowice.
Marcin Burkhardt (Pogoń Siedlce) – dobre wyniki Pogoni wiążą się ze wzrostem formy Burkhardta. Pomocnik wziął na swoje barki odpowiedzialność za zespół i w każdym meczu ma udział przy minimum jednym golu. Burkhardt wykończył kontratak strzałem z bliska w 48. minucie meczu z Chrobrym Głogów.
Wojciech Trochim (Sandecja Nowy Sącz) – asystował przy ważnym golu Grzegorza Barana, który doprowadził do remisu w meczu z niedawnym liderem Wigrami Suwałki. Miał szansę na drugą asystę, gdyby Słaby trafił do bramki, a nie w poprzeczkę. Poza tym również sam strzelał na bramkę gości.
Martin Pribula (Zagłębie Sosnowiec) – do Pribuli należało ostatnie słowo w szalonym meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W 86. minucie skorzystał z prezentu od Jozefa Piacka i przymierzył na 5:4. Wcześniej Pribula asystował przy golu Sanogo Vamary. Widać, że jego forma rośnie, a na to czekali kibice w Sosnowcu.
Tomasz Mikołajczak (Chojniczanka Chojnice) – były zwycięzca klasyfikacji kanadyjskiej zaczyna zbierać punkty w bieżącym sezonie. Mikołajczak zdobył gola na 2:0 w spotkaniu z GKS Tychy. Napastnik wykorzystał błąd Tomasza Boczka i potężnym uderzeniem umieścił piłkę między słupkami.
Sanogo Vamara (Zagłębie Sosnowiec) – jest coraz lepszy z każdym występem. Potwierdza, że jego transfer był strzałem w dziesiątkę Zagłębia. W pojedynku z Podbeskidziem Bielsko-Biała robił co chciał z obrońcami. Dwa gole zdobył sam, przy następnym asystował, a liczba jego strzałów była ogromna. W 90. minucie opuścił boisko w akompaniamencie braw z sektora gości.
źródło: sportowefakty.pl