Miedź Legnica od początku sezonu wymieniana była w gronie faworytów do awansu do Ekstraklasy. Kameleonowa forma podopiecznych Bogusława Baniaka sprawiła, iż w ligowej tabeli Miedź zajmuje obecnie 6. miejsce. Nastroje w drużynie są jednak bojowe, zapewnia szkoleniowiec.
Miedź Legnica od początku sezonu wymieniana była w gronie faworytów do awansu do Ekstraklasy. Kameleonowa forma podopiecznych Bogusława Baniaka sprawiła, iż w ligowej tabeli Miedź zajmuje obecnie 6. miejsce. Nastroje w drużynie są jednak bojowe, zapewnia szkoleniowiec.
– W sobotę zagramy z drużyną, która gra piłkę porównywalną do nas. Czyli dojrzale piłkarsko, technicznie i mądrze w destrukcji. Wielu fachowców skreśliło już nas z drużyn, które włączą się o awans do Ekstraklasy. W tym spotkaniu chcemy udowodnić wszystkim, a przede wszystkim sobie, że celem jakim jest awans, chcemy zrealizować. By tak się stało, to w Grudziądzu musimy szukać punktów. Jeśli założenia taktycznie zrealizujemy w 100% to o wynik jestem spokojny. A będzie on niezmiernie ważny w kontekście zbliżającego się meczu zaległego z Termaliką. Zakładając, że zdobędziemy komplet punktów w dwóch spotkaniach to automatycznie doskakujemy do miejsc w ścisłej czołówce. Jedynym moim zmartwieniem przed meczem z Olimpią jest to jak zestawić drużynę, biorąc pod uwagę to, iż pod dużym znakiem zapytania stoi występ Zakrzewskiego i Zasady. Jednak coś wymyślę! – powiedział przed meczem z grudziądzanami, Bogusław Baniak.
źródło: GKSOlimpia.com / własne