Konrad Forenc, bramkarz Zagłębia Lubin zapowiada wygraną jego zespołu w Grudziądzu. 22-letni golkiper nie widzi innej możliwości, niż wywiezienie trzech punktów z Piłsudskiego 14.
Konrad Forenc, bramkarz Zagłębia Lubin zapowiada wygraną jego zespołu w Grudziądzu. 22-letni golkiper nie widzi innej możliwości, niż wywiezienie trzech punktów z Piłsudskiego 14.
Konrad, niedzielny mecz to spotkanie wicelidera z wiceliderem. To na pewno spore emocje i sporo pracy dla bramkarza?
Myślę, że zagramy tak, że nie będziemy mieli za dużo pracy z tyłu, a z przodu zrobimy swoje i wygramy to spotkanie. Jedziemy do Grudziądza, by udowodnić, że jesteśmy o klasę lepsi i to my walczymy o awans do Ekstraklasy.
Takie nastawienie jest od początku sezonu. Mocno, do przodu i nie ma odpuszczania.
Zgadza się. Nie ma u nas szukania alibi. Chcemy każde spotkanie zwyciężyć. Mieliśmy niestety parę wpadek, które nie mogą się już powtórzyć. Chcemy zacząć passę wygranych i udowodnić, że to my jesteśmy Zagłębiem Lubin, to my jesteśmy mocną stroną tej ligi i to my awansujemy do Ekstraklasy.
Wspomniałeś o tych sytuacjach pod bramką przeciwnika, że jest ich naprawdę sporo. Trenerzy mówili o tym, że będziecie trenować nad wykańczaniem tych okazji. Czy rzeczywiście tak to wyglądało w tym minionym tygodniu?
Tak, pracowaliśmy mocno nad skutecznością. Myślę, że dzięki temu Olimpia odczuje, jakie Zagłębie jest mocne. Jedziemy po trzy punkty.
„Jedziemy po trzy punkty” – innego scenariusza nie przewidujesz?
Nie. Gdybym miał zakładać porażkę, lub remis, to w ogóle dałbym sobie z tym spokój. Ja wychodzę na boisku, aby wygrać i chłopaki też.
źródło: Zagłębie Lubin S.A.