Olimpia w ostatnim w tym sezonie spotkaniu zremisowała z Widzewem 1:1. Jak postawę swojego zespołu ocenił Jacek Paszulewicz?
Olimpia w ostatnim w tym sezonie spotkaniu zremisowała z Widzewem 1:1. Jak postawę swojego zespołu ocenił Jacek Paszulewicz?
– Jeśli chodzi o samo spotkanie to trener Stawowy większość kwestii dotyczących meczu rozstrzygnął. Chciałbym tylko dodać, że w pierwszej połowie udało nam się zniwelować całkowicie atuty Widzewa. Mieliśmy przygotowany plan na grę, którą Widzew się szczyci. Jest to bardzo widowiskowy styl gry, ale w pierwszej połowie to my dominowaliśmy. Niestety zmarnowaliśmy w pierwszej części gry trzy stuprocentowe okazję. Nie wykorzystaliśmy ich, co spowodowało że do końca obydwie drużyny walczyły o wygraną. W drugiej połowy Widzew grał otwartą piłkę i tak jak zapowiadałem na przedmeczowej konferencji było to ciekawe widowisko. Mimo upału i końca sezonu Olimpia jak i Widzew stworzyły dobry mecz, tworząc dużo sytuacji. Zawsze zadaje się trenerom pytanie czy lepiej grać mniej widowisko i bardziej skutecznie czy bardziej widowisko i mniej skutecznie. W meczu z Arką Gdynia wykorzystaliśmy swoje niełatwe sytuację. Dziś można było naliczyć osiem okazji do strzelenia bramki. Trzy punkty były w zasięgu ręki. Chłopcy pomimo tego, że nie znają swojej przyszłości w klubie pokazali dziś ząb i chwała im za to. – powiedział Jacek Paszulewicz.
źródło: własne