W minioną sobotę Olimpia Grudziądz pokonała na własnym boisku GKS Tychy 3:1. Specjalnym gościem na tym spotkaniu był Roch Poliszczuk, polski kompozytor, wokalista i aktor.
W minioną sobotę Olimpia Grudziądz pokonała na własnym boisku GKS Tychy 3:1. Specjalnym gościem na tym spotkaniu był Roch Poliszczuk, polski kompozytor, wokalista i aktor, który pojawił się na stadionie w drugiej połowie meczu. Czy obecność Rocha okazał się być szczęśliwym losem dla grudziądzkiej drużyny?
Roch Poliszczuk (ur. 31 lipca 1977) – Absolwent III Liceum Ogólnokształcącego w Grudziądzu. Karierę muzyczną rozpoczął w grudziądzkim zespole „Bez próby”, potem był leaderem i założycielem zespołu „Roch’n‘ Roll”, by po rocznej współpracy rozpocząć działalność muzyczną jako Roch Poliszczuk. W 2000 roku napisał i zaśpiewał piosenkę MAM PLAN, która stała się najbardziej rozpoznawalnym utworem Rocha. Wraz z Jerzym Runowskim i Marcinem Charłampowiczem założył zespół „RIZ” (Roch i Zuchy), który istniał do roku 2004 roku.

Roch Poliszczuk na sobotni mecz został zaproszony przez Dyrektora Olimpii Grudziądz – Jacka Kalinowskiego (po prawej), który jest jego przyjacielem.
Zapraszamy do przeczytania wywiadu, który po spotkaniu z GKSem Tychy przeprowadził Arkadiusz Paterek.
Z nami po meczu jest Roch Poliszczuk, muzyk rodem z Grudziądza. Dwunasty, a raczej trzynasty zawodnik Olimpii, bo taki właśnie numer na biało-zielonej koszulce Rocha widniał podczas koncertu z okazji pożegnania lata na grudziądzkich Błoniach.
– Siemanko wszystkim! Dziś trafiłem na drugą połowę, ale widzę, ze w tej drugiej połowie w drużynie pojawiła się dodatkowa energia w postaci trzech bramek. No ale słyszałem, ze pierwsza połowa była „ogień”, tak?
Ostatnio na wspomnianym już koncercie dałeś się poznać swoim fanom jako kibic Olimpii, dla wielu ludzi pod sceną to było zaskoczenie. Od dawna kibicujesz Olimpii?
– Olimpii kibicuję tak naprawdę od kiedy jestem grudziądzaninem, także przez cały czas! Koszulkę na koncercie założyłem specjalnie po to, aby uświadomić mieszkańcom Grudziądza, że trzeba i warto wspierać swoją drużynę. Zrobiłem to z wielką przyjemnością i mam nadzieję, że dałem trochę „powera” tej sprawie.
A jak dziś podobała Ci się atmosfera na stadionie?
– Bardzo! Ja nie bywam często na stadionie, także tym bardziej zajarałem się sytuacjami, kiedy wpadały bramki. Bardzo mi się to podobało i widziałem po tych bramkach na trybunach szczery szał!
To w takim razie chyba będziesz pojawiał się na kolejnych meczach Biało-Zielonych…
– Mam taką nadzieję! Jeżeli tylko będę mógł być na meczu, to z wielką przyjemnością będę tu wpadał. Oczywiście nie zawsze mi się to uda, bo trochę podróżuję ostatnio, ale jak tylko trafię do Grudziądza i zbiegnie się to z naszym meczem, to będę na pewno.
Jako kibic, to na którym miejscu widziałbyś Olimpię na koniec sezonu?
– Tylko na pierwszym!
A na przychodzenie na mecze namawiasz, czy „Nie namawiasz”?
– Oczywiście powinienem teraz powiedzieć „Nie namawiam”, ale wszyscy ludzie, którzy wiedzą o co chodzi (tytuł jednej z piosenek Rocha „Nie namawiam”) doskonale rozumieją o co mam na myśli i przyjdą na każdy mecz Olimpii!
źródło: OlimpiaGrudziadz.com / własne