Jednym z podstawowych obrońców najbliższego przeciwnika Olimpii – Energetyka ROW-u Rybnik jest Sławomir Szary. Jak ten doświadczony zawodnik podchodzi do piątkowego meczu?
Jednym z podstawowych obrońców najbliższego przeciwnika Olimpii – Energetyka ROW-u Rybnik jest Sławomir Szary. Jak ten doświadczony zawodnik podchodzi do piątkowego meczu?
– W meczu z Olimpią będziemy walczyć o zwycięstwo, na które dość długo czekamy. Na treningach mocno pracujemy, by w meczu z Olimpią zgarnąć pełną pulę. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że łatwo nie będzie, bo Olimpia to bardzo dobry zespół. Patrząc przez pryzmat składu Olimpii widzę, że jest to zespół, który powinien ten sezon zakończyć w górnej części tabeli. Tomasz Kafarski ma w swoim zespole kilku dobrych piłkarzy, których dobrze znam. Chciałbym jednak o tym zapomnieć i skupić się na dobrej grze drużyny, bo w swojej kadrze też posiadamy dobrych zawodników, będących w stanie „pociągnąć” drużynę. Jestem przekonany, że będzie to ciekawe spotkanie – powiedział były zawodnik Odry Wodzisław.
Kilka dni temu w rybnickiej drużynie doszło do zmiany szkoleniowca. Stanowisko to objął Marek Wleciałowski, który tym samym zastąpił Ryszarda Wieczorka. Czy zmiana trenera nie wpłynie negatywnie na zespół Energetyka przed spotkaniem z Olimpią? – Zawsze jest tak, że jeśli do drużyny przychodzi nowy trener, to w zawodników wstępują nowe siły. Wiadomo, że każdy z piłkarzy chce się pokazać z jak najlepszej strony. Zdajemy sobie sprawę z tego, że trener Wleciałowski przyszedł tutaj po to, żeby nam pomóc, a naszym zadaniem jest okazanie mu pomocy i jeśli w ten sposób podejdziemy do sprawy, to myślę, że może wyniknąć z tego coś dobrego. Już w najbliższym meczu chcemy zacząć punktować za trzy i myślę, że stać nas na to.
Energetyk jest dość nietypową drużyną w tegorocznych rozgrywkach 1 ligi, ponieważ przegrała tylko trzy spotkania, a w tabeli znajduje się tuż nad strefą spadkową. – W tym sezonie były takie mecze gdzie prowadziliśmy i w końcówce traciliśmy bramki, ale były też spotkanie gdzie przegrywaliśmy i udawało się nam dogonić wynik. Myślę, że do osiągania zwycięstw brakuje nam niewiele, lecz cała ta sytuacja siedzi gdzieś w naszych głowach. W kilku meczach brakowało nam szczęścia, bo sędziowie podejmowali kuriozalne decyzję przeciwko nam. Mamy pewien problem z brakiem zwycięstw, ale cieszy fakt, że nie przegrywamy meczów. Nie było w tym sezonie drużyny, która by nas zdominowała na boisku. Wiemy, że jesteśmy beniaminkiem i znamy swoje miejsce w szeregu, a przed meczem z Olimpią musimy być w pełni skoncentrowani – kończy Szary.